Boris Lurie. Pop-art po Holokauście
Boris Lurie urodził się w Leningradzie (dziś Petersburg), dzieciństwo spędził w Rydze. W sierpniu 1941 roku Niemcy rozpoczęli deportację tamtejszej ludności żydowskiej do getta. Babka, matka, siostra i ukochana artysty zostały rozstrzelane w lesie koło Rumbuli na ryskich przedmieściach w grudniu 1941 roku. Była to jedna z największych egzekucji Einsatzkommando, w której w ciągu dwóch dni zabito około 30 tysięcy Żydów. Boris z ojcem trafili do obozu koncentracyjnego w Stutthofie, a następnie w Buchenwaldzie, skąd zostali wyzwoleni w maju 1945 roku. Po wojnie wyemigrowali do USA. Artysta do końca życia mieszkał i pracował w Nowym Jorku.
Lurie tworzył na wielu polach – był artystą wizualnym (twórcą obrazów, instalacji i obiektów), a także prozaikiem i poetą. Swoje działania zawsze postrzegał jako sprzeciw wobec dominujących w tamtym czasie w Stanach pop-artu i abstrakcyjnego ekspresjonizmu. Nie zależało mu na obecności na rynku sztuki. Wraz ze Stanleyem Fisherem oraz Samem Goodmanem założył ruch NO!Art [NIE!Sztuka]. Jak sam powiedział, „»NIE« oznacza, że nie przyjmujesz wszystkiego, co ci mówią, i czego o sobie myślisz. Jest to też wyraz niezadowolenia”. Tworzył sztukę zaangażowaną politycznie i społecznie, która sprawia wrażenie spontanicznej, anarchicznej i terapeutycznej.
Boris Lurie był psychicznie ofiarą Zagłady – jego twórczość ściśle wiązała się z tym doświadczeniem, stanowiła nieustanną próbę przepracowania traumy wojennej. Artysta stworzył unikalny język symboli, w którym autentyzm i napięcie emocjonalne przekraczają to, co stosowne i wymagające szacunku. Motywami pojawiającymi się w jego pracach są zdjęcia z obozów koncentracyjnych, gwiazda Dawida, wycięte z magazynów fotografie pin-up girls oraz słowo „no” – dominanta wielu dzieł.
Więcej informacji na temat wystawy można znaleźć na stronie Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK.