Marcin Dymiter TRZY MIEJSCA
Trzy miejsca
Słucham przez mikrofon i za pomocą słuchawek. Wiadukt, przejeżdżający pociąg, Strzyża, szum drzew w parku Kuźniczki. Echo podwórka przy ulicy Lelewela i pustka ulicy Lendziona – w całości zatopione w miejskim hałasie. Mewy i wrony. Wrzeszcz.
Kościół Mariacki, rynek miejski, dźwięk dzwonu, bruk, echo kościoła Świętej Katarzyny, klatka schodowa w Domu Grassa przy Glockengießerstraße. Lubeka.
Behlendorf. Drzewa, ich szumiący język, ptaki w oddali, kamienie i szeleszcząca trawa. Dyskretny trzask stropu. Cisza biblioteki pisarza. W zamkniętej kapsule słuchawek dźwięków jest więcej. Odległe echa, abstrakcyjne pomruki. Szumy, których pochodzenie nie jest jasne. Słuchanie to najtrudniejsza archeologia.
Więcej informacji o wydarzeniu znajduje się na stronie internetowej Gdańskiej Galerii Miejskiej oraz wydarzeniu na Facebooku.